Powoli przygotowuję się psychicznie do spotkań, które planujemy organizować w niedalekim czasie. Miałam chwilowy przestój, wszystko dlatego, że nie czułam się wewnętrznie gotowa na spotkań z czytelnikami. Jednak czas przemija nieubłaganie, a ja poczułam, że potrzebuję coś zrobić. Nie chcę, żeby były to spotkania typu, ludzie siedzą, a ja opowiadam nie wiem o czym. Tym bardziej, że nie stanowi to dla mnie łatwego zajęcia. Jak już pisałam, wolę pisać niż mówić. Bo o czym tu mówić?
Tym razem planujemy wystawy zdjęć z sesji Sinicuik, którą zorganizowaliśmy specjalnie do mojej książki + fragmenty książek czytane przez Stanisława Heropolitańskiego + spotkanie z autorem zdjęć i uczestnikami sesji.
Było to ciekawe wydarzenie połączone z ogólnopolskim konkursem dla dziewczyn/kobiet. Wpłynęło do nas bardzo dużo zdjęć…mieliśmy problem z podjęciem decyzji.
Maja Holcman zajmująca się wizażem i stylizacją, Adam Fedorowicz – fotograf oraz ja, Paulina Kuczmarska i Marcin Szkolnicki, wybraliśmy cztery dziewczyny. Efekt sesji będzie można zobaczyć w Szczecinie. Nie będę jeszcze pisała kiedy, co i jak, bo wszystko jest w trakcie załatwiania, ale oczywiście w odpowiednim czasie napiszę.
Dziś zamieszczam zdjęcie z sesji, które znalazło się na portalu włoskiego Vogue. Takie to były zdjęcia:) Mroczne, intrygujące, tajemnicze…