Niech to przesilenie zimowo/wiosenne przemija. To czas, w którym za dużo myśli się o przemijaniu. Każda minuta przybliża nas do………… no właśnie, czy tak warto myśleć? A może warto zauważyć, że każda minuta powoduje, że stajemy się coraz bardziej świadomi, doświadczeni co może nam pomóc w podejmowaniu decyzji życiowych.
Gdzie jednak szukać optymizmu, kiedy za oknem cały czas biało, a skostniałe niczym lód ciało, potrzebuje słońca i ciepła….
Może warto szukać zajęcia, które odciągnie od kiepskich myśli? Wtedy czas upływa tak szybko, że nie mamy czasu na narzekanie…. Miałam okazję to sprawdzić w ubiegłym tygodniu. W czwartek organizowaliśmy sesję zdjęciową. Tu zapał fotografa, wizażystki, operatorów kamer, którzy kręcili film reklamowy, zaraził mnie chęcią do działania. W piętek miałam okazję być uczestniczką szkolenia na temat Facebooku w Concordia Design w Poznaniu. Młodość i energia uczestników zaraża. To jest właśnie sposób na przebudzenie ze snu zimowego.
Ale leń i tak ogarnia…a może raczej brak celu, a często sensu… I znowu przychodzi wahanie … Taka karuzela myśli.