Urbex w czasach kwarantanny

Szukaliśmy sposobu jak zagospodarować swój czas podczas kwarantanny, tak żeby nie stracić chęci do życia i żeby nie popaść w pogłębiony stan melancholii. Bo nie będę ukrywać, że epidemia sprawiła, że zastanawiam się nad życiem, nad nami jako gatunkiem itd.. Pewnie nie jestem w tym osamotniona.

Postanowiliśmy odszukiwać i odwiedzać miejsca opuszczone, architekturę zapomnianą  lub taką, która na nowo się rodzi. W ten sposób mamy pewność, że będziemy bezpieczni w swojej kwarantannie, a przy tym sprawimy, że czas będzie smakował, tak jak lubimy.

Odszukaliśmy Pałac w Dolsku. Architektura w stylu neogotyku angielskiego znajduje się na polanie parkowej. Położony w pobliżu południowego brzegu jeziora Dolsk. W czasach świetności zwany był małym Sanssouci (który miałam okazję widzieć w Poczdamie). Wzniesiony był w latach 1745 – 1747 jako rezydencja letnia na zlecenie króla Prus Fryderyka II Wielkiego.

 

 

 

Tagi: