Wracam na blog ze zmianami w życiu

Muszę powrócić na blog, czuję wewnętrznie taką potrzebę. Oprócz tego że cały czas piszę czwartą książkę poruszając w niej dwa główne wątki, dotyczące w dużej mierze eugeniki, nazizmu, okultyzmu, skupiam się również na temacie przemian jakie miały miejsce w latach osiemdziesiątych w Polsce. Nie mogę przechodzić obojętnie obok tematów, które mnie mierżą, chcę o nich pisać. Chłoszczę słowem i historiami.

Myślę, że warto nadal dzielić się swoimi wrażeniami, przekonaniami i obserwacjami, dlatego wracam tutaj. Dużą zmianą w moim życiu jest fakt, że na dzień dzisiejszy stałam się wegetarianką, nie wiem czy nie stanę się weganką, ale daję sobie jeszcze trochę czasu. Za dużo przemocy wobec zwierząt, nie godzę się z tym, mam tego dość (!). Jeżeli dzięki mojej decyzji mniej zwierząt będzie zabijanych, to ja chcę to kontynuować. Czuję, że coś się w mojej głowie zmieniło, sposób myślenia. Tak nagle, serce pękło, łzy spływały po twarzy… Myślę, że o tej decyzji zadecydowała między innymi moja dojrzałość i świadomość, która z jednej strony mi pomaga, a z drugiej utrudnia życie. Widzę dużo, dużo za dużo….

 

Tagi: