Zły charakter. Wiadomym jest, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Dziwię się, że ludzie tak oczywiste rzeczy, tematy egzystencjalne lekceważą. Wystarczy myśleć o tym na co dzień, żeby nie przesadzać i starać się być człowiekiem. A okazuje się, że codzienność kusi nas do przesadzania w każdej dziedzinie życia. I albo będziemy silni i myślący, albo pójdziemy za podstępnym głosem naszego umysłu.
Kiedy patrzę na głupotę, wiem, że ma krótkie nogi. Wiem, że ktoś za chwilę będzie czegoś żałował…
Dziwię się jednak, że inni o tym nie myślą. Kolarz Lance Armstrong przyznaje się do tego, że brał doping przed każdym z siedmiu startów w Tour de France. Dla kasy i sławy ludzie są w stanie żyć w iluzji w stworzonej przez siebie nieprawdziwej historii. Ogłupiają siebie i innych. My patrzymy na „bożyszcze”, które zdobywa szczyty, podziwiamy i stajemy się częścią ich „bajki”.
Z jednej strony takie „legendy” są nam potrzebne, po to, żebyśmy dążyli do nich sami, ale z drugiej strony kiedy upadają…. Jest nam głupio…..za kogoś.
Amstrąg przyznając się liczy na wybaczenie społeczeństwa. Ma szczęście, że mieszka w USA, tam może na to liczyć, ponieważ Amerykanie lubią jak ktoś się przyznaje do winy, u nas zostałby zlinczowany lub powiązany z PO, pewnie byłaby to wina Tuska.
Dlatego tylko można podziwiać Małysza, że tak mądrze pokierował swoją karierą. Ale tu wygrywa skromność i ciężka praca. Trzymam za niego kciuki na rajdzie.
Dobrze sobie znaleźć dobrą i uczciwą legendę. Ale tu zależy czym w życiu będziemy się kierować.
Kasą i sławą czy pracą i ciężko wypracowanym sukcesem, sukcesikiem czy jak kto woli….
Ludzkość wszystko zamienia na pieniądze i wydaje resztę………która często jest bolesna.
nameless-enemy.tumblr.com