Śmieszy mnie kiedy wszyscy komentują Wojewódzkiego, broniąc przy tym Kingę Rusin. Jest to takie nieszczere…Oni kiedyś wszyscy udławią się w tych “pseudoprzyjaźniach”.
Wojewódzki często wyciąga argumenty, które nam leżą na sercu, albo o których myślimy i trafnie je opisuje. Stąd jego popularność.
Trzeba przyznać, że pomimo tego, że Kuba jest osobą publiczną, oddziela się grubą linią od całego „świata gwiazd”. I to się jemu udaje, a przez to jest przekonujący. Nikt tak skutecznie jak on nie buduje swojej marki. Nie przejadł się, bo bardzo umiejętnie wybiera kontrakty. Nie jest widoczny w każdym miejscu i widać, że nieźle tego pilnuje. Nic nie ma gorszego, jak przesadne sprzedawanie swojej osoby.
To coś w rodzaju…częsty gość zaczyna śmierdzieć.
fot.mnlivingart.wordpress.com