Pieniacze decydują o nas

Wiecie co?  Coraz bardziej nie lubię tego kraju i wstyd mi za naszą „demokrację”. Za naszych polityków. Jestem wściekła, że takie osoby reprezentują interesy nas wszystkich, że decydują o nas.

Dyskryminacja jest u nas na porządku dziennym. I niech nikt nie przekonuje, że jest inaczej. Niestety jesteśmy krajem wielu miernot.

Życie w związku partnerskim, życie w związku heteroseksualnym, biseksualnym, homoseksualnym, nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, żeby żyć zgodnie ze sobą i nie krzywdzić inny. A uwierzcie tacy „panowie” powodują, że związek małżeński coraz bardziej mi się źle kojarzy, a oni zamiast przekonywać, to zniechęcają. Bo nikt nie chce być taki jak oni, jak Giżński, Cymański, Kłopotek itd…

Współczuję sobie i innym, którzy mają świadomość, co oznacza związek małżeński i co się z tym wiążę. Nie generalizuję, choć…. Według mnie lepiej żyć z kimś z przyjemności i chęci, niż z przymusu.

Tylko utwierdza mnie to wszystko w przekonaniu, że wolę stać po drugiej strony barykady…lepiej tutaj jest. Jakoś mądrze, normalnie i świeżo. Mam dość brudnego powietrza od słów wypływających z zatrutych jadem osób. Brzydzę się pseudo „świętych” , „moralnych”, „idealnych”, „bogobojnych” ludzi, którzy w imię Najwyższego dają popalić innym.

Tagi:

Dodaj komentarz