Już pisałam o Promocjone.com. To studio reklamy, w którym będę się już na 100% realizowała od 1 lipca br. (oczywiście oprócz pisania :)). Firma będzie działać w pełnym składzie. Musieliśmy przejść jeszcze kilka ścieżek, żeby zrozumieć gdzie nasze miejsce i co chcemy robić. I przede wszystkim w jakim klimacie chcemy pracować. Warto sobie samemu określić cele i trzymać się ich. Nieważne ile zarabiasz, ważne żebyś robił to co kochasz, w przeciwnym razie nie będziesz spełniony.
Tego nikt już z nas nie chce. Warto się realizować i warto sprawić, żeby dni były interesujące. I choć zdarzają się różne momenty (jak to w życiu), jednak główna myśl jaka nam przyświeca, jest taka że żyjemy zgodnie ze sobą.
Z wartościami, które stanowią podstawę naszego życia, a mianowicie: szczerość, otwartość, lojalność oraz przyjacielskie podejście. Wierzymy, że będzie to emanowało na zewnątrz, co przysporzy nam sporo fajnych znajomości oraz zadowolonych klientów.
Warto pamiętać, że na stanowisku się bywa, a człowiekiem się jest. Umizgiwanie się i za wszelką cenę upokarzanie innych dla własnego ego i własnych pobudek, tylko po to by przypodobać się innym, nie leży w naszej naturze. Kochamy swoje życie i siebie, dlatego nie pozwolimy sobie na życie w marnej atmosferze, która wiemy, że promieniuje na zewnątrz. A wiadomo, że „ryba psuje się od głowy” i czy tego chcemy czy nie, inni to czują.
Często toksyczny klimat i związane z tym nieszczęścia pracowników wyczuwalne są na odległość. Nie pomoże uśmiechnięty do obiektywu szef, nie zatuszuje złej aury wylewającej się niczym struga brudnej wody. Jedyna rada dla osób, które się męczą, nie można bać się zmian. Kiedyś moja znajoma po pewnym upokorzeniu w pracy, zajmująca wysokie stanowisko powiedziała, że woli sprzedawać marchewkę i ziemniaki niż tkwić w organizacji, w której nie liczy się człowiek i w której liczą się „chore układy”.
Wiem jedno, to początek końca takiej organizacji i osób nią zarządzających. Ponieważ Człowiek jest najważniejszy, zadowolony Człowiek. Kiedy się o tym przestaje myśleć, nie ma już odwrotu. Zła atmosfera, to złe rezultaty i zła reputacja firmy oraz zły wizerunek. A zły wizerunek i złe rezultaty oraz zła reputacja to marny koniec.
