Lubię ciężkie przypadki, nie tylko w kinie. Fascynują mnie tematy trudne, dręczące innych i niebezpieczne. Nie jest to normalne, ale nigdy nie twierdziłam, że jestem normalna/banalna:). Choć gros osób dało sobie głowę obciąć i daje, że tak dokładnie jest.
Zakochałam się w amerykańskim filmie Stay. Film został określony przez amerykańskich krytyków mianem artystycznego thrillera.
Główny bohater to doświadczony psychiatra specjalizujący się w leczeniu najtrudniejszych przypadków. Nie będę pisała o fabule, bo zepsuję oglądanie. Ja szczerze przyznam mało kiedy czytam przed obejrzeniem filmu, o czym jest. A jak już, to pobieżnie.
Jest to film dość ciężki/dziwny. Mnie urzekła wielopoziomowa i perfekcyjna strona techniczna filmu. Lubię kiedy dany moment przedstawiany jest na wielu płaszczyznach. Kręci mnie, jak coś jest maksymalnie utrudnione. Lubię wytężać mój umysł, choć wiem, że nie koniecznie jest to zdrowe dla psychiki.
Obraz Marca Forstera to intrygująca wędrówka w głąb ludzkiego umysłu, daje wrażenie sennego koszmaru, a jednocześnie budzi podziw dla kreatywności reżysera. Film ma unikalny, oniryczny klimat doskonale spotęgowany przez umiejętne wykorzystanie zdjęć i montażu.
Główne role zagrali: Ewan McGregor, Naomi Watts i Ryan Gosling.
Stay to film, który może podzielić publiczność. Doskonale zrealizowany, dość ciężki. To film dla tych, którzy lubią niecodzienne kino.
filmweb.pl